Tak ma na imi? mi?o??

Tak ma na imi? mi?o??

Por El?bieta Walczak

Formato: ePub  (Adobe DRM)
Disponibilidad: Descarga inmediata

Sinopsis

„Na pocz?tku by?o S?owo, a s?owo by?o u Boga, i Bogiem by?o s?owo. By?o ono na pocz?tku u Boga i powinno?ci? bogobojnego mnicha jest powtarza? dzie? po dniu, jednostajnie i z pokor?, ów jedyny i niezmienny fakt, z którego doby? mo?na niezbit? prawd?. Ale vide mus nunc per speculum et In aenigmate / teraz widzimy poprzez obraz i w zagadce (?ac) / , a prawda, nim staniemy z ni? twarz? w twarz, wprzód pokazuje si? nam po kawa?eczku ( jak?e nieczytelnym) w b??dach tego ?wiata, winni?my zatem odczytywa? z mozo?em jej wierne znaki równie? tam, gdzie jawi? si? nam jako niejasne i prawie podsuni?te przez wol?, bez reszty oddan? z?u.” Tak si? zaczyna powie?? Umberto Eco „Imi? ró?y”. Przepi?kna, prawie poetycka. Czytaj?c j? mia?am wra?enie, ?e ka?de s?owo jest po co? i czemu? s?u?y. Zatrzymywa?am si? co jaki? czas, ?eby celebrowa? s?owa jakich u?ywa autor. Obrazy, które tworzy?y si? w mojej g?owie w trakcie czytania by?y momentami, równie? dziwne. Raz dzia?a?y jak truj?cy ?rodek farmakologiczny, innym razem jak balsam. Kiedy sko?czy?am i dobrn??am do przypisu, zachwyci?am si? opisem powstawania tego dzie?a. Zatrzyma?am si? na zdaniu: „Nic tak nie podnosi autora na duchu jak pomys?” i „Napisa?em, bo w?a?nie na to mia?em ch??”. Postanowi?am na bazie tekstu powie?ci stworzy? tomik poetycki, wykorzystuj?c s?owa, my?li i obrazy jakich u?y? Umberto Eco w „Imieniu ró?y”. Dlaczego? Bo w?a?nie na to mia?am ch??.

El?bieta Walczak